Hobby
Hej! Dzisiaj natchnęło mnie na typowo blogowy post o przemyśleniach, z chęci podzielenia się tym, co samo do głowy przychodzi.Na studiach mam niewiele czasu na rysowanie, próbowanie nowych technik, itp.. Zwłaszcza, że cały wolny czas poświęcam na realizowanie zamówień. Dzisiaj, dzień przed kolokwium, podczas nauki na kartce poświęconej dla całek narysowałam zająca z braku ochoty uczenia się matmy. W tym momencie zdałam sobie sprawę, że gdybym za każdym razem, kiedy uczę się do czegoś ważnego poświęciła te pół godziny na szybki szkic (dla relaksu przed nauką oczywiście! :p), to wyszłoby z tego sporo rysunkowych treningów dla wyrobienia kreski.
Nie chcę nikogo w tym momencie namawiać do zrezygnowania, z (jakby nie patrzeć) ważnych rzeczy, ale szanujcie swoje hobby! Postanowiłam sobie, że częściej będę robić takie odskocznie i polecam to wszystkim kochającym rysować lub uprawiającym inną formę sztuki, którzy wiecznie narzekają na brak czasu - niestety takie tempo życia. Tym, co szanują hobby i zawsze znajdują na nie czas, serdecznie gratuluję i tak trzymać! :)
Z okazji przeczytania tego posta, chwyć kartkę i mazidło i do roboty!
Życzę weny. (:
5 komentarze: